Tajemnicze słowo „arboretum” oznacza
nic innego jak ogród botaniczny, nastawiony na uprawę drzew i krzewów. Mamy w
Polsce kilkanaście takich ogrodów z kolekcjami dendrologicznymi („dendron” po
grecku znaczy „drzewo”). Najbardziej znane i bodaj najstarsze ze wszystkich
jest Arboretum w Kórniku w okolicach Poznania. Arboretum w Rogowie powinno być
bardziej znane wśród mieszkańców Warszawy i Łodzi ze względu na niedużą
odległość od tych miast. Ale chyba nie jest... Ja sama wybrałam się do
Arboretum w Rogowie po raz pierwszy w życiu ... w ubiegłym tygodniu.
Arboretum w Rogowie też jest dość
starą placówką, ponieważ powstało w latach 20-tych XX wieku. Na początku
przeprowadzano tu doświadczenia z aklimatyzacją rozmaitych egzotycznych
gatunków w naszych warunkach. Testowano je przede wszystkim pod względem
przydatności gospodarczej dla krajowego leśnictwa, ale przy okazji zaczęła też
powstawać unikatowa kolekcja dendrologiczna. Niektóre okazy są więc naprawdę
stare, np. daglezje, które jako pierwsze pojawiły się na poletkach
doświadczalnych.
|
Spacer po Arboretum w pogodny jesienny dzień to wielka przyjemność! |
Arboretum w Rogowie przypomina bajkowy
las, w którym co krok napotykamy jakieś botaniczne skarby i rarytasy. Słynie
ono przede wszystkim z niezwykle bogatej (nawet na skalę europejską) kolekcji
klonów. To właśnie te klony, a konkretnie okres jesiennego przebarwiania się
ich liści, mnie tu zwabiły. Myślę jednak, że trochę się pospieszyłam. W
pierwszym tygodniu października klony dopiero zaczęły się przebarwiać. Pełnię
swej jesiennej urody pokażą w tym roku zapewne dopiero w drugiej połowie
października, ale i tak wycieczka była cudowna.
|
Niestety, w pierwszym tygodniu października klony palmowe dopiero zaczęły się przebarwiać. |
|
Niektóre przybierały już kolor złota |
|
Inne robiły się pomarańczowe |
|
Słońce dodawało im urody |
|
Listki pięknie wyglądały fotografowane pod słońce |
|
Nie miałam pojęcia, że w Polsce centralnej może urosnąć tak duży klon palmowy! |
Oprócz klonów w Rogowie zgromadzono
też bardzo dużą ilość (ok. 500 gatunków) drzew i krzewów pochodzących z Korei,
Japonii, Wschodniej Rosji, a przede wszystkim z Chin. Rosną tu sobie wspaniale
pod osłoną starego, dorodnego lasu. Szczególnie klony palmowe i japońskie
osiągają tu takie rozmiary, jakie trudno sobie wyobrazić w polskich warunkach
klimatycznych. Myślałam, że tak duże i piękne okazy są niemożliwe do
wyhodowania w centralnej Polsce. Apogeum jesiennej urody klonów palmowych
prawdopodobnie przypomina w Rogowie zachwycające japońskie krajobrazy...
Bardzo malowniczym i pięknie
zaprojektowanym zakątkiem Arboretum jest alpinarium ze strumykiem i stawami.
|
Aralia, piękne drzewo z Dalekiego Wschodu |
|
Irga pozioma, cała w koralach... |
|
A to kalina Wrighta, ciekawy krzew rodem z Japonii |
|
Piękna, paskowana kora klonu zielonokorego |
|
A to kora brzozy pożytecznej |
|
Malowniczy staw w alpinarium |
|
Kolory jesieni nad stawem |
|
W Rogowie klony palmowe czują się jak w Japonii |
Muszę przyznać, że „złapałam
bakcyla”... No, bo jedna wycieczka do Rogowa to stanowczo za mało. Nie zdążyłam
wszystkiego porządnie obejrzeć i sfotografować. Poza tym Rogów jest piękny nie
tylko jesienią! Wiosną podobno rozkwitają tu setki krzewów azalii i różaneczników.
Z pewnością jeszcze tu wrócę!
Arboretum w Rogowie położone jest pomiędzy Łodzią a Warszawą. Do Rogowa
z Warszawy jest około 100 km, a z Łodzi około 40 km.
|
Owoce trzmieliny, jak biżuteria... |
|
Gdzie las, tam paprocie... |
|
Tojad mocny, wspaniała jesienna bylina |
|
Zimowit, roślina cebulkowa, która zakwita jesienią |
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia! Kolorowe liście są po prostu niezwykłe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.voyage-avis.blogspot.com
Maj i październik to - moim zdaniem - najpiękniejsze miesiące w naszej przyrodzie. Dzięki za miłe słowa i odwiedziny. Już zaglądam na Twojego bloga.
UsuńOj, tak, wiosna też jest pięknie. Na stronie Arboretum napisano, że apogeum przebarwienia klonów jest ok 20 października...
OdpowiedzUsuńTrafiliście jeszcze na piękną pogodę, w takim słonecznym dniu, liście wydają się jeszcze bardziej kolorowe!
pozdrawiam,
m.
Na apogeum nie trafiliśmy, ale pogoda tego dnia rzeczywiście była cudowna. Myślę, żeby pojechać jeszcze raz w przyszłym tygodniu.
UsuńPozdrawiam
Nawet o nim nie slyszalam, a tu takie cuda. Pieknei pokazalas detale;) Sluczna ta irga:) Alez Wam pogoda dopisala:)
OdpowiedzUsuńJa o nim słyszałam wcześniej, ale jakoś nie było czasu i okazji, żeby się wybrać. Zresztą, teraz Rogów się przybliżył do Warszawy dzięki autostradzie A2. No, to się z mężem wybraliśmy...
UsuńPrzeprowadzenie ekspertyzę dendrologiczną nie jest dane byle komu Trzeba się na tym znać, tak jak fachowcy z Dendrolog Warszawa, niezmiernie polecam.
OdpowiedzUsuń